Na początku byliśmy typowym start-upem. W naszym pierwszym biurze powierzchnię 19 m2 dzieliliśmy z inną firmą, a w szczycie pracowało nawet 10 osób. Wszystkim – od kontaktu z dostawcami, po obsługę posprzedażową – zajmowała się wtedy ta niewielka ekipa Limangosów. Jednak już wtedy mierzyliśmy wysoko – wiedzieliśmy, że szybki rozwój zapewni nam nie tylko coraz większą rozpoznawalność na rynku e-commerce, ale także bardziej komfortowe warunki pracy.
Przez lata #limangoteam z kilku pracowników rozrósł się do ponad 100 (w październiku tego roku świętowaliśmy zatrudnienie naszego setnego Limangosa!). Dziś, po ponad 7 latach, nasze biuro ma powierzchnię 790 m2 i znajduje się niemal w samym sercu miasta, kilka minut od wrocławskiego Rynku, w przepięknym Pasażu Pokoyhof. Lokalizacja nie mogłaby być lepsza – w okolicy mamy kilka kawiarni, pubów, a także restauracje i bistra, serwujące kuchnie z całego świata. Do tego kino, siłownia, opera i wiele innych miejsc, które chętnie odwiedzamy po pracy. Nie da się ukryć, że jest to jedna z największych zalet naszego biura.
Chociaż początki limango pamiętają nieliczni, to podczas pracowniczych integracji z sentymentem opowiadane są historie oraz anegdoty z tamtego okresu. Jeszcze kilka lat temu mogliśmy pomarzyć o dużej kuchni z ekspresem do kawy, owocach co poniedziałek, czy nawet o salkach konferencyjnych. W limango w dalszym ciągu pracują osoby, które swoją rozmowę kwalifikacyjną odbywały w pobliskich kawiarniach. Z uśmiechem wspominany jest również pierwszy i niezniszczalny (sprawny aż do dnia dzisiejszego) ekspres do kawy, który do dziś nazywamy „Porsche”.
Gdy przenieśliśmy się do Pasażu Pokoyhof, szybko pokochaliśmy to miejsce i wiedzieliśmy, że nie chcemy go zmieniać. Salki konferencyjne, kuchnia z miejscem na wspólne posiłki, a także nowoczesny, loftowy wystrój biura to coś, co szybko zdobyło nasze serca. Wkrótce jednak rozwinęliśmy się tak bardzo, że dotychczasowe 390 m2 musieliśmy dwukrotnie powiększyć i tak powstała nasza obecna przestrzeń – komfortowa, stylowa i z miejscem do relaksu. Do tego nowocześnie zaaranżowana, jasna i z dużą liczbą okien.
#Limangooffice to przede wszystkim open space, a także osobne pomieszczenia dla konkretnych działów. Duża powierzchnia to ogromne pole do popisu – nowe biuro miało nie tylko za zadanie pomieścić wszystkich Limangosów, ale także stworzyć przyjazną, funkcjonalną przestrzeń do pracy, rozwoju, a także do relaksu. Jako że nasze działania opierają się nie tylko na ścisłej współpracy wewnątrz danego teamu, ale i współpracy międzydziałowej, często spotykamy się, aby omówić najważniejsze kwestie. W rozbudowanym biurze pojawiła się zatem nowa, większa sala konferencyjna z wygodnymi pufami – również tymi w kolorze magentowym. Dużym ułatwieniem w codziennej pracy są z pewnością call boxy, czyli małe, zamknięte pomieszczenia, w których swobodnie można rozmawiać przez telefon, a także odbywać krótkie spotkania.
Nowością jest również spora przestrzeń na końcu biura, którą nazywamy Learning Corner. To przede wszystkim idealne miejsce na dzielenie się wiedzą – raz w miesiącu odbywa się tam Limango Learning Corner, w trakcie którego, menedżerowie działów lub specjaliści dzielą się swoim doświadczeniem, wiedzą i biznesowymi ciekawostkami związanymi z pracą ich działów – wszystko to w krótkiej, trzydziestominutowej formie. W ramach Learning Corner Paweł Ożga (Head of IT) opowiedział o zarządzaniu projektami, Kasia Andrzejczak (Team Leader Customer Service) o tym, jak wygląda obsługa Klienta w limango, a nasz CEO, Martin Solarski, o sprawdzonych metodach produktywności. Jest to także świetna przestrzeń do kwartalnych prezentacji Limango on Track, a także do wspólnego oglądania filmów po pracy.
Rzeczą, na którą niemal wszyscy czekali, była większa kuchnia! Przy kilkudziesięciu Limangosach w naszej starej kuchni robiło się niesamowicie tłoczno w porze lunchowej. Dlatego w nowej części powstała dużo większa jadalnia i lepiej wyposażona kuchnia. Pojawiły się nowe, większe stoły, dzięki czemu możemy jeść w dużo szerszym gronie. Podczas takich dni jak Dzień Kobiet, Dzień Chłopaka czy urodziny limango – to tam rozpoczynamy świętowanie i przygotowujemy niespodziewane śniadania.
Praca w biurze to głównie praca siedząca, dlatego niezwykle ważne jest prawidłowe i ergonomiczne zorganizowanie swojego stanowiska. Przy okazji remontu i zmian w biurze, postanowiliśmy zakupić nowe krzesła, które zwiększyły nasz komfort pracy. Każdy z nas ma teraz nowy fotel, który może idealnie dostosować do siebie – ma regulowaną wysokość oparcia i zagłówek, a także wygodną poduszkę pod lędźwie i podłokietniki, które doskonale sprawdzają się podczas pracy z komputerem.
Ale to nie wszystko! Aby dobrze wykorzystać możliwości nowych krzeseł, zorganizowaliśmy warsztaty z fizjoterapeutkami, które opowiedziały nam więcej o ergonomii i prawidłowej pozycji przy biurku. Może się wydawać, że siedzenie to jedna z najprostszych czynności, prawda? Jednak, jak się okazało, nie każdy z nas wiedział, jaka pozycja będzie najbardziej korzystna dla naszego kręgosłupa, jak odpowiednio ustawić sobie krzesło, a także gdzie powinien stać monitor oraz klawiatura. Podczas szkolenia z fizjoterapeutkami nauczyliśmy się też podstawowych ćwiczeń na prawidłową postawę oraz na rozciągnięcie wszystkich mięśni odpowiedzialnych za naszą wygodę oraz komfort. Jedno jest pewne – nasze plecy kiedyś nam za to podziękują!
Wiadomo, że praca to nie wszystko. Jednak w biurze spędzamy sporo czasu i zależy nam na tym, aby przestrzeń ta była stylowa, nowoczesna, komfortowa, a także dobrze zorganizowana. Dlatego wielu Limangosów stawia na biurku ulubionego kwiatka lub ramkę ze zdjęciem, a na okres świąteczny dekoruje je lampkami. Obecna przestrzeń to połączenie loftowego stylu oraz komfortu – nic dziwnego, że osoby przychodzące na rozmowy rekrutacyjne bardzo często są zachwycone naszym biurem i jeszcze bardziej chcą z nami pracować! Chcesz do nas dołączyć? Sprawdź nasze oferty pracy i zobacz, kogo szukamy.
