Mamy powody do świętowania!

Wakacje to z jednej strony sezon urlopowy, a z drugiej okres, w którym planujemy najbardziej intensywne dla nas miesiące. Faktem jest, że przez ostatnie tygodnie działo się u nas naprawdę dużo – nie tylko jeśli chodzi o pracę. Jesteście ciekawi, co słychać w limango? Zapraszamy do lektury!

To już 8 lat!

Lipiec jednoznacznie kojarzy nam się z urodzinami limango. W lipcu 2011 zrealizowaliśmy pierwsze historyczne zamówienie na limango. Od tego czasu przeprowadziliśmy kilkadziesiąt tysięcy kampanii sprzedażowych.

Jak co roku, z utęsknieniem czekaliśmy na szczegóły dotyczące naszego Birthday Party. Jak to zwykle bywa, Asia i Roksana nas zaskoczyły i ogłosiły temat imprezy: „Wild Wild West”! Aby dopasować się do klimatu westernów i dzikiego zachodu, bawiliśmy się na terenie Toru Wyścigów Konnych na wrocławskich Partynicach. Wtedy rozpoczęło się kompletowanie strojów i akcesoriów – w ruch poszły jeansy, koszule w kratę, kowbojki i kapelusze. Chyba dobrze nam poszło, prawda?

Z pogodą negocjowaliśmy do ostatniej chwili, jednak wszystko wyszło doskonale. Były burgery, popcorn, fotobudka z westernowymi akcesoriami, a także… mechaniczny byczek! Do tego oczywiście urodzinowe babeczki, dobra muzyka i najlepsze towarzystwo – chyba nie musimy mówić, że długo będziemy wspominać ten wieczór (i noc 😊)?

Więcej przestrzeni

#Limangoteam to obecnie ponad 110 osób i na tym nie koniec – stale rośniemy i zatrudniamy nowe osoby. Okazało się, że 790m2 powierzchni biurowej już przestaje nam wystarczać. Brakowało także salek konferencyjnych, w których moglibyśmy odbywać spotkania. Dlatego podczas wakacji rozpoczął się remont nowej powierzchni, a już w sierpniu mogliśmy zobaczyć pierwsze efekty.

Zmieniło się sporo – nasze biuro ma teraz aż 1 156 m2, pojawiły się nowe toalety, trzy nowe salki konferencyjne, nap room, a także pokój do cichej pracy.

A skoro każdy powód do świętowania jest dobry, udało nam się także zorganizować parapetówkę. Najpierw była pizza i krótka prezentacja Martina, naszego CEO, a potem integracja i wspólne świętowanie.

Śluby, śluby…

Jedną z naszych limangowych tradycji są prezenty dla Limangosów, którzy wkraczają na nową drogę życia. Zwykle są to karty podarunkowe do sklepów, vouchery na bilety lotnicze lub inne upominki, które z pewnością przydadzą się nowożeńcom. A po ślubie często w kuchni pojawia się weselne ciasto lub inne specjały.

Kilka dni przed ich wielkim dniem zbieramy się tradycyjnie pod kuchnią, wręczamy prezent i składamy życzenia. W tym roku już trzy Limangoski wyszły za mąż – gorąco im gratulujemy i mamy nadzieję, że prezenty sprawiły mnóstwo radości!

W limango świętujemy nie tylko śluby – niemal każdy dział ma swoje urodzinowe tradycje. Są składki na prezenty, rymowane wierszyki, kwiaty… Każdy team stara się, aby jubilat poczuł się wyjątkowo. Działa to oczywiście w dwie strony – każdy Limangos wie, że ciasto lub inne słodkości urodzinowe zawsze są mile widziane!

Do biegu, gotowi, start!

Po wakacjach wróciliśmy z mnóstwem energii, którą spożytkowaliśmy także na sport. We wrześniu braliśmy udział w dwóch wrocławskich biegach – w The Color Run oraz w Survival Race na dystansie 6 kilometrów.

Czy było łatwo? Z pewnością nie, jednak w przypadku takich wydarzeń jak Survival Race najważniejsza jest współpraca całego zespołu. Więcej o naszych przygodach z bieganiem przeczytacie tutaj.

Cieszymy się ogromnie, że z każdym biegiem coraz więcej osób chce reprezentować #limangoteam. Już nie możemy się doczekać kolejnych wyzwań – w tym roku czeka nas jeszcze Bieg Mikołajów.

Co dalej?

Przed nami najbardziej intensywny czas – kampania telewizyjna, działania przedświąteczne oraz planowanie przyszłego roku. Z pewnością będzie się u nas działo wiele, jednak to właśnie lubimy najbardziej!

Chcesz razem z nami bawić się i pracować? Sprawdź najnowsze oferty pracy!

Zostań jednym z nas