W limango uważamy, że każdy powód do świętowania jest dobry i uwielbiamy niespodzianki. To musiało zaowocować zupełnie zaskakującym Dniem Chłopaka w naszym biurze. I to z podwójnym zaskoczeniem!
W limango uważamy, że każdy powód do świętowania jest dobry i uwielbiamy niespodzianki. To musiało zaowocować zupełnie zaskakującym Dniem Chłopaka w naszym biurze. I to z podwójnym zaskoczeniem!
Zawsze stawiamy sobie poprzeczkę wysoko – również w przypadku świętowania takich dni. Trzeba przyznać, że w Dzień Kobiet męska część teamu przygotowała nam wielką niespodziankę: w biurze witały nas transparenty i kwiaty, a w kuchni nasi koledzy szykowali pyszne śniadanie! Nawet nasze biurka były przez nich wysprzątane specjalnie na tę okoliczność. Żeńska część limango z pewnością poczuła się tego dnia wyjątkowo. Zresztą sami zobaczcie.
To samo zdecydowanie należało się całej, 16-osobowej, męskiej części naszego zespołu. Każdego dnia ratują nas z wielu biurowych opresji, więc bez nich na pewno byłoby w limango dużo trudniej… Wspólne śniadania świetnie się u nas sprawdzają, więc tym razem specjalnie dla naszych chłopaków przygotowałyśmy prawdziwe, tradycyjne English Breakfast czyli: sadzone jajka, pieczone kiełbaski, pomidory i pieczarki, fasolkę w pomidorowym sosie i tosty, wyskakujące z tostera. Zadbałyśmy też o świeżo wyciskane soki i kawę w najróżniejszych wersjach. Na czas przygotowań nasi koledzy mieli zakaz wstępu do kuchni, jednak mogli na nas liczyć – kubek porannej herbaty czy yerby serwowałyśmy także przed śniadaniem.
Kiedy już otworzyłyśmy drzwi kuchni, by zaprosić naszych kolegów do stołu, okazało się, że na dziewczyny i w sumie na wszystkich, czeka druga niespodzianka. Ponieważ w Niemczech trwał właśnie słynny Oktoberfest, a nasza firma ma główną siedzibę w Monachium, nasz CEO zaplanował tego dnia prawdziwą, oktoberfestową atrakcję – klimatyczne dekoracje, a do tego bawarskie precle oraz wursty. Tylko nasza office manager Asia Starosta ma taką moc, że precle, choć jechały do nas kilkaset kilometrów wciąż były ciepłe i masło się na nich rozpływało.
Ten dzień zakończyliśmy limango on track – czyli naszym kwartalnym podsumowaniem wyników i planów. Zwykle towarzyszy mu pizza – tym razem jednak kontynuowaliśmy oktoberfestowe zwyczaje i na stole pojawiły się pieczone kurczaki. Ten nowy zwyczaj też przypadł nam do gustu!
A teraz przed nami najbardziej gorące tygodnie roku. Miesiące przypadające przed świętami to najgorętszy okres w e-commerce. Będziemy ciężko pracować, ale wiemy, że kolejne podsumowanie kwartału będzie jeszcze lepsze.
